Omawiając lekturę mamy możliwość przygotowania zadania dodatkowego. Jednym z takich zadań było wykonanie makiety. Od nas zależało, czy pokażemy plac Broni czy inne miejsce, o którym jest mowa w powieści. Każdy z nas musiał opowiedzieć, z jakich materiałów makieta została wykonana, w jaki sposób i kto nam pomagał. Oprócz tego musieliśmy opowiedzieć o przedstawionych miejscach i ich związku z lekturą. To wcale nie było łatwe!
Niektórzy moi koledzy mieli piękne makiety, ale prawie nie umieli o nich opowiedzieć. Najładniej mówił Olgierd, który całą makietę wykonał sam. Dowiedzieliśmy się od niego (bo mówiła mu to mama), że w drewutni nie mogło być komina.
Uczniowie klasy 5 d